Byłyśmy z Gabrysią i taką Kamilą, po taką Weronike haha :D Ale jej nie było. Następnie jak miałyśmy iść po taką Klaudia (znajomą Gaby), to po drodze wstąpiłyśmy wszystkie do gimnazjum, żeby zobaczyć listy z uczniami przyjętymi do gimbazy. I właśnie jak paczyłyśmy to przyszła pani sekretarka, żeby zmienić jedną liste, bo doszedł jeszcze jeden uczeń. Później gadałyśmy z tą panią sekretarką... to o naszym koledze z klasy, że też idzie do gim, to znów o innym koledze ( Kamili ), aż wreszcie pani nas wzięła do sekretariatu. Tam zobaczyła na nasze karty zgłoszeniowe! Spytała się z kim chcemy być w klasie. To ja i Gaba powiedziałyśmy, że chcemy być razem i jeszcze z takim kolegą. To pani wtedy w kartach napisała ołówkiem u góry, że chcemy być.. Mi pani też zapisała, żebym nie była z taką jedną dziewczyną XD Ogólnie fajna pani. Zrobiłyśmy konkurs, kto pierwszy wyliczy wszystkich uczniów, którzy są na liście.. :D Ale nikt nie trafił :C A po tym pani nam dała po cukierkach. Naprawde pani jest super. A później poszłyśmy po tą Klaudie, a że ona mieszka we wieżowcu, to jechałyśmy windą. Na 9 piętro. I właśnie z tego 9 piętra było widać nasze całe miasto - Mielec. Ogólnie był spoko :) Później już ja Gaba i Kamila poszłyśmy pod nasze bloki i tak się rozeszłyśmy ;)
Ok to ja się nie będę rozpisywać :D Papapapapapapapapapapapap :* Pozderki!
Klaudson ^^
A tu nasze gimnazjum :) Ogólnie ono jest dużo, dużo większe, ale tu jest same wejście :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz